piątek, 11 października 2019

"A Play and Sweet Potato Crêpes"

Bezkonkurencyjnie jesień kojarzyła mi się z kolorowymi liśćmi na drzewach, coraz krótszymi dniami, wieczorami z kubkiem herbaty w ręku, a w kuchni z jabłkami, dynią, cynamonem... Jednak po przeczytaniu mangi Amaama to Inazuma (Sweetness and Lightning) - dla zainteresowanych powiem, że powstało też anime na podstawie tej serii, która opowiada o gotowaniu, a raczej nauce gotowania odkryłam przepis, który wam poniżej prezentuje (pochodzi z rozdziału 11 tejże mangi).

NALEŚNIKI Z KREMEM ZE SŁODKICH ZIEMNIAKÓW

Składniki:

Naleśniki
80 g mąki
20 g cukru
20 g roztopionego masła
2 jajka
250 ml mleka

Krem
200 g batatów
30 g cukru
100 ml mleka

do dekoracji
bita śmietana
uprażone migdały

Przygotowanie:
Bataty obieramy i kroimy w kostkę, wrzucamy do miseczki. Zalewamy wodą na parę minut by pozbyć się z nich goryczki. Po odlaniu wody, zalewamy bataty 1 łyżką wody, zakrywamy folią spożywczą i wkładamy do mikrofali na 5 minut (powinny w tym czasie "ugotować się" na tyle by były bardzo miękkie). Po wyjęciu ziemniaków z mikrofalówki rozbijamy je na puree praską do ziemniaków. Następnie mieszamy je z mlekiem i cukrem do uzyskania jednolitej konsystencji.
Składniki na ciasto naleśnikowe mieszamy i smażymy naleśniki (zależnie od wielkości patelni i grubości naleśników z tego przepisu wychodzi mi ich od 5 do 8).
Po usmażeniu wykładamy na naleśniki wcześniej przygotowany krem z batatów i zwijamy naleśniki. Wierzch można udekorować bitą śmietaną i uprażonymi płatkami migdałów.

SMACZNEGO

niedziela, 28 kwietnia 2019

Melonowe bułeczki

Jak zauważyliście dawno mnie tu nie było. Czas mijał a wena do pisania jakoś się nie pojawiała. Dlatego dziś w ramach rekompensaty pojawi się przepis, na może trochę czasochłonne danie, ale za to dość niecodzienne.
W naszych polskich piekarniach raczej na nie nie natraficie, ale muszę przyznać, że zawsze chciałam tego wypieku spróbować. Jako fanka kuchni japońskiej nie mogłam przejść obojętnie obok przepisu na Melon Pan (chlebek melonowy). Same "bułeczki" niewiele mają wspólnego z melonem jako owocem, choć czasem można spotkać wersje o tym smaku (dodawany do ciasta), bądź z dodatkowym kremowym nadzieniem. Nazwa prawdopodobnie pochodzi od sposobu w jaki są one wykonane - miękkie nadzienie i chrupiąca skórka.
Przepis, który tu wykorzystałam pochodzi z bloga justonecookbook.com, który serdecznie polecam wszystkim pasjonatom kuchni japońskiej.

MELON PAN

Składniki:

Ciasto podstawowe
225 g mąki chlebowej (225 g = 1 ¾ szkl.) 
25 g mąki pszennej (25 g = około ¼ szkl.) 
3 g soli (koszernej albo morskiej; jeśli używasz tradycyjnej soli jodowanej to 1,5 g) (3 g = 1 łyżeczka)
40 g cukru (40 g= 3 łyżki)
4 g drożdży instant (suchych) (4 g = 1 ¼ łyżeczki) 
1 duże jajko 
50 ml pełnego mleka (50 ml = 3 ½ łyżki) (temperatura około 30 st. C)
50 ml wody (50 ml = 3 ½ łyżki) (temperatura około 30 st. C)
35 g niesolonego masła (35 g = 2 ½ łyżki) (pokrojone w kostkę, temperatura pokojowa)

Ciasto kruche (płaszczyk)
60 g niesolonego masła (60 g = około 4 łyżki) (w temperaturze pokojowej) 
100 g cukry (100 g = ½ szkl.) 
1 duże jajko 
200 g mąki pszennej (200 g = 1 ½ szkl. + 2 łyżki) 
2 g proszku do pieczenia (2 g = ½ łyżeczki) 

2 łyżki cukru do posypania 

Przygotowanie:

Ciasto podstawowe
W dużej misce mieszkamy obie mąki, cukier i sól. Następnie dodajemy drożdże i roztrzepane jajko. Teraz możemy dołożyć "mokre składniki": mleko i wodę, używając silikonowej szpatułki bądź dłoni mieszamy wszystkie składniki do czasu aż się połączą.
Na początku ciasto jest bardzo lepkie i mokre, ale z czasem powinno przybrać formę kuli. Pierwsze zagniatanie powinno trwać około 2 minut. Następnie warto przenieść ciasto z miski na blat oprószony mąką. 
Drugie zagniatanie zaczynamy od "rozciągania" ciasta na blacie i składania go na pół. Czynność powtarzamy obracając jednocześnie ciasto zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Całość powinna trwać 5 minut, a nawet trochę dłużej. (Jeśli w czasie zagniatania ciasto nadal się klei to podsypujemy mąką.) Po zakończeniu ugniatania rozciągamy ciasto na około 25 cm i wykładamy na jego wierzch pokrojone w kostkę masło. Zwijamy ciasto i staramy się "wgnieść" masło. Na początku może wydawać się, że ciasto znowu stało się się klejące, ale to uczucie powinno minąć w miarę zagniatania, a samo ciasto stanie się bardziej elastyczne wchłaniając masło. Kontynuuj zagniatanie (rozciąganie) ciasta przez około 10 minut.
Po tym czasie uformuj z ciasta kulę poprzez nakładanie go na dłonie. Ciast nie powinno się rwać, a jeśli tak się dzieje to zagniatamy kolejne 2 minuty i próbujemy ponownie. Następnie wkładamy ciasto do miski i przykrywamy folią do wyrastania w ciepłym miejscu przez 1-2 godziny (aż podwoi objętość). (Tip: można użyć termoobiegu w piekarniku na najniższej temperaturze)
Kiedy ciasto podwoi objętość w sam jego środek wkładamy oprószony mąką palec wskazujący. Jeśli powstała dziura nie zasklepia się to znak, że ciasto jest gotowe. Przenosimy je na posypany mąką blat o ugniatamy w celu pozbycia się z niego nagromadzonego powietrza. Rozpłaszczone ciasto składamy na 3, rozpłaszczamy i ponownie składamy na 3. Następnie formujemy gładką kulę. 
Ważymy ciasto, powinno ważyć około 460-470 g. Następnie dzielimy je na 10 równych części z których formujemy kulki. 
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i przykrywamy (żeby uniknąć wyschnięcia). Pozwalamy ciastu odpocząć w temperaturze pokojowej przez 15 minut. 

Ciasto kruche (płaszczyk)
W dużej misce ucieramy masło, aż będzie puszyste. Dodajemy cukier i mieszamy aż połączy się z masłem. Powoli zaczynamy dodawać roztrzepane jajko ciągle mieszając. Gdy składniki się połączą dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Następnie dokładnie mieszamy i zagniatamy do uzyskania kuli. 
Ważymy ciasto, powinno ważyć około 400-410 g. Dzielimy ciasto na 10 równych części (każda powinna ważyć tyle samo, więc początkowa waga jest tu potrzebna). Z każdej części formujemy kulkę i zostawiamy je na 10 minutowy odpoczynek w lodówce przykryte folią spożywczą.
Po tym czasie wyłóż ciasto na oprószony mąką blat i spłaszcz każda kulkę dłonią. Następnie rozwałkuj każdą kulkę na około 10-12 cm płaskie koła. 

Połączenie
Po 15 minutowym odpoczynku Rozpłaszczamy kulki podstawowego ciasta i składamy na 3, rozpłaszczamy i ponownie składamy na 3. Następnie formujemy gładkie kulki.
Następnie układamy je na rozwałkowanych plackach z kruchego ciasta i delikatnie całe przykrywamy (formujemy płaszczyk). Tak przygotowane kulki obtaczamy w cukrze i na każdej wykrawamy wzór w kratkę (#). 
Przygotowane bułeczki odkładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i przykrywamy folią, żeby nie wyschły. Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia na 50 minut w ciepłym miejscu (powinny powiększyć się 1,5 raza).
W połowie wyrastania rozgrzewamy piekarnik do 180 st. C. Pieczemy bułeczki 13-15 minut. 
Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia. Schłodzone bułeczki można przechowywać w pojemniku próżniowym bądź folii.

SMACZNEGO

(Note: Przy kolejnym pieczeniu postaram się dołączyć zdjęcia z poszczególnych faz przygotowania.)