Już 4. czerwca na wrocławskim rynku rozstawił się jarmark produktów regionalnych. Można było uraczyć się kuchnią francuską, grecką, włoską czy też bułgarską. Dodatkowo można było zakupić sobie trochę tych smaków do domu, by przedłużyć miłe chwile. To jak zabrać ze sobą jadalny okruch wakacji.
Mnie jednak najbardziej zainteresowały stoiska z truskawkami i szparagami. Głównymi bohaterami sobotniego kucharzenia na rynku.
Truskawki
Te z których powstawały konfitury i inne pyszności przygotowywane przez pana Makłowicza pochodzą z gospodarstwa sadowniczego państwa Ewy i Zbigniewa Kosowskich. Hodują oni trzy odmiany truskawek o zróżnicowanej słodkości. Mi osobiście najbardziej smakowały najsłodsze owoce odmiany kimberly, są one najsłodsze i mają najciemniejszy kolor.
Owoce (truskawki oraz maliny) z tego gospodarstwa można dostać w kilku miejscach Wrocławia, m.in. na stoisku na ul. Świdnickiej w bramie jednej z kamienic. Zdecydowanie polecam.
Szparagi
Przepyszne szparagi można było dostać na stoisku Gospodarstwa Rolnego Doroty Gögl. Do wyboru były białe i zielone. Ja zakupiłam zielone, które potem przygotowałam mężowi na obiad. (Następnego dnia upominał się o kolejną porcję :D.) Szparagi z tej uprawy można także nabyć w kilku miejscach Wrocławia, m.in. na stoisku przy C.H. Arena. Dodatkowo na stoisku bezpośrednio przy plantacji w Strzeganowicach można zakupić truskawki.
Największym zainteresowaniem cieszyła się jednak wielka Biesiada europejska, która odbyła się w sobotę 7. czerwca. Menu było bardzo rozbudowane i każdy mógł znaleźć dla siebie coś odpowiedniego. Dania pochodziły z całej Europy, m.in.:
- Hiszpania (region Andaluzji) - gazpacho andaluz, albondigas en salsa de tomate;
- Czechy (Morawy) - pivni polevka, nakladany hermelin s tatarsou omackou;
- Francja (Prowansja) - ratatouille, charlotte;
- Szwecja (Skania) - rodbetssallad, kottbullar;
- Wielka Brytania (Szkocja) - toad in the Hole, bread and Butter Pudding;
- i wiele innych.
Ponad to można było zaopatrzyć się w książki kucharskie, wziąć udział w warsztatach pieczenia chleba, czy ważenia piwa. Przygotowano także atrakcje dla najmłodszych i konkursy. A i tak największym zainteresowaniem cieszył się 100 kg tort "Europy na widelcu".
Za rok na pewno też się wybiorę i ponownie spróbuję przepysznych dań.