czwartek, 1 stycznia 2015

Na Nowy Rok :)

Mój małżonek uwielbia bezy. Dlatego na Nowy Rok postanowiłam przygotować coś specjalnego. Dlatego też będziemy się raczyć Pavlovą. Jest to deser australijski i nowozelandzki. Jego nazwa zaczerpnięta została od nazwiska rosyjskiej primabareliny Anny Pawłowej.

A wam wszystkim życzę wszystkiego najSMACZNIEJSZEGO w 2015 roku. Dziękuję, że ze mną jesteście i zapraszam po nowe smakowite przepisy.

Przepis pochodzi z KwestiaSmaku.pl.


Pavlova 

Składniki:
Beza:
170 ml białek (z 4 jaj w rozmiarze L)
250 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu ryżowego
Krem:
125 g serka mascarpone
1 łyżka cukru wanilinowego
1/2 szklanki (125 ml) śmietany 30% lub 36% - dobrze schłodzonej
owoce do dekoracji

Przygotowanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę i stopniowo dodajemy cukier cały czas mieszając. Po każdej porcji cukru dokładnie miksujemy. Następnie dodajemy mąkę i ocet i dokładnie miksujemy ok. 3 min.
Piekarnik rozgrzewamy do 120 st. C (bez termoobiegu). Na mapierze do pieczenia ryzujemy okrąg o średnicy 20 cm i wykładamy na niego bezę. Formujemy ją kilkoma sprawnymi ruchami i wkładamy do piekarnika na 30 minut. Następnie zmiejszamy temperaturę do 100 st. C i suszymy bezę przez 3 godniny.


Mascarpone i cukier wanilinowy miksujemy przez około pół minuty. Następnie wlewamy śmietankę i dalej ubijamy przez około 1-2 minuty, do czasu aż masa zgęstnieje. Zbyt długie miksowanie może spowodować, że masa zacznie się ważyć i tracić gęstość, dlatego trzeba wyczuć odpowiedni moment. Krem wykładamy delikatnie na bezę lub wstawiamy do lodówki do czasu podania bezy.

Na krem wykładamy owoce.

SMACZNEGO

2 komentarze: